Odkąd pierwszy raz zaprzyjaźniłam się z koniem na którym jeździłam, zaczęłam zadawać sobie pytanie: Czy jeżeli koń tak dużo mi daje, to czy moja obecność w jego życiu więcej mu daje czy zabiera?

Od sześciu lat jestem właścicielką jednego konia, od czterech całego  stada. Dzięki temu, że są to moje konie, mam więcej możliwości do decydowania o ich losie, ale też dużo więcej odpowiedzialności.

Jeśli poczułeś kiedyś jak wiele daje Ci jakiś koń, jeśli radość z tym koniem dotarła do głębokich pokładów Twojej wrażliwości, jeśli pokochałeś jakiegoś konia, poczułeś na pewno, że chciałbyś dla niego jak najlepiej pod każdym względem.

Im bardziej rośnie moja świadomość, tym częściej pytanie odnośnie mojego własnego konia (tego z którym spędzam więcej czas, na którym jeżdżę i który nie pracuje w szkółce) przenoszą się na resztę stada. Pozostałe konie ze stada także oddają mi swoje zdrowie by dla mnie pracować, a przy tym by pracować dla Was – osób które uczą się u nas jeździć.

Jako dziecko bardzo przeżywałam to, co widziałam w wielu stajniach. Konie wykorzystywane do pracy po wiele godzin, konie zaniedbane brakiem odpowiedniej opieki, konie które zaraz po kontuzji lub gdy były już za stare by pracować, nie były nic warte i których ludzie pozbywali sie jak najszybciej

Teraz gdy sama jestem właścicielką stada koni, nadal szukam sposobów, by swoje dziecięce nadzieje – tego by konie w szkółce żyły godnie i były zadbane i szczęśliwe, a po ich skończonej karierze czekała je zasłużona emerytura i szacunek – były nie tylko możliwe, ale zupełnie naturalne.

Z każdym rokiem moja świadomość rośnie, obowiązków w związku z końmi przybywa, odpowiedzialności przybywa, ale jednocześnie rośnie też siła by działać, uczyć się, wprowadzać w życie każdy element, który w pierwszej kolejności zapewniałam temu ‚swojemu’ koniowi. Wszystko to z prostej przyczyny – moje konie zasługują na wszystko co najlepsze, bo dają z siebie wszystko co najlepsze!

Jeśli masz ochotę poszerzyć swoją wiedzę na temat dobrostanu koni – zapraszam Cię do zaglądania na naszego bloga,  gdzie pojawi się w najbliższym czasie kilka artykułów na ten temat.
Jeżeli chciałbyś mieć pewność, że uczysz się jazdy konnej na zadbanych zdrowych koniach, z dobrze dobranymi siodłami, które pracują optymalną ilość godzin – zapraszam do nas i do dzielenia się w komentarzach miejscami, wartymi polecenia.
Jeśli masz swojego konia i chciałbyś mieć pewność, że masz dobrze dobrane siodło, że prawidłowo pracujesz ze swoim koniem, że ma zdrowe plecy i nie zapominasz o niczym – by odwdzięczyć się mu za radość jaką Ci daje – czytaj nas, a także odwiedź nas w wakacje – a pomożemy Ci i pokierujemy w najlepszy dla Was sposób.

Jeśli masz to szczęście że pracujesz z trenerami, którzy dbają o konie – podziel się z nami linkami i wiadomościami w komentarzach, chętnie przeczytamy, obejrzymy, dowiemy się więcej 😀